poniedziałek, 9 grudnia 2013

Ołówek! ale jaki....?

Witam, kiedyś się zastanawiałem jaki ołówek wybrać, jakie twardości itp. Myślałem (tak jak większość na starcie) im więcej twardości oraz droższy ołówek tym lepiej. W tym poście chciałbym obalić ten mit.
Do testu wybrałem 3 firmy z którymi miałem najwięcej styczności.




1.KOH-I-NOOR 1900
2.Faber-Castell 9000
3.Lyra techno 6300

Podzieliłem je na kategorie:
-wytrzymałość i proces ostrzenia 
-intensywność grafitu
-cena

A więc starujemy!

1.KOH-I-NOOR 1900
Na pierwszy ostrzał idzie mój ulubieniec na którym pracuje. Jednak posiada on wiele wad, które jednak w finalnym efekcie nie rażą aż tak.
Wytrzymałość i proces ostrzenia :
Producent podaje iż nasze cudo wykonane jest  z drewna cedru kanadyjskiego które zabezpiecza grafitowy rdzeń.Hmmmm.... niestety nie tak do końca,  ołówki serii 1900 posiadają bardzo kruchy grafit, który w twardości 4B w górę po upadku z wysokości 1m i wyżej często spisany jest na straty.
Drewno zastosowane mimo iż takie kosmiczne przy ostrzeniu nawet minimalnie tępą strugaczką robi zadziory.
Intensywność grafitu : 
Noooo i w tym miejscu nasze cudo biję konkurencje na łopatki! Intensywność czerni jest niesamowita! Żadna firma nie dorównuje serii 1900, nawet kilkakrotne przejechanie w tym samym miejscu ołówkami innej firmy o tej samej twardości nie potrafi dorównać naszemu Czeskiemu zawodnikowi! 
Cena : 
Bardzo przyzwoita, szacuje się w granicach 1,50-2zł 

 2.Faber-Castell 9000
Niemiecka precyzja :)
Wytrzymałość i proces ostrzenia :  
Zastosowana technologia klejenia grafitu SV zapobiega jego łamaniu i to jest FAKT! ołówki F-C są naprawdę "niezniszczalne" wytrzymałość ołówków w granicy 4B-8B posiada wytrzymałość równą z innymi firmami w skali twardej. Bardzo dobry proces ostrzenia  nawet na średnio ostrym sprzęcie nie pozostawia zadziorów, a drewno jest gładkie jak dupa niemowlaka.
-intensywność grafitu  : 
No i tutaj dostajemy kubeł zimnej wody... jak widać na załączonym zdjęciu intensywność przy twardości 8B jest mizerna....
Cena : 
No i kolejny ZONK :( cena szacuje się w granicy 2,50-3zł 

3.Lyra techno 6300
Kolejny Niemiec na naszej liście, tym razem w przystępnej cenie.
Wytrzymałość i proces ostrzenia :  
Nie będę się tutaj rozpisywał, lecz trzeba przyznać że Czeskiego konkurenta przebija pozytywnie. 
-intensywność grafitu :
I tutaj kolejny pozytyw, może nie dorównuje serii Koch-i-nora ale pobija swojego braciszka :)
Cena : 
No i tutaj kolejny pozytyw! cena wacha się od 1-1,50zł MAX! 

To jest jednak poglądowy test, należy pamiętać że każdy posiada inny styl rysowania, inną metodę i inne potrzeby. Ja używam Koch-i-nora z racji tego iż moje prace są bardzo kontrastowe, gdzie przy innych firmach efekt końcowy nie zadowalałby mojego oka. 
Pozostała jednak jeszcze jedna ważna kwestia, czy jest potrzeba posiadania całej palety twardości? 
W moim odczuciu oczywiście że nie, z biegiem czasu wyćwiczycie na tyle gradient że będziecie używać do swoich prac  4-5 twardości. Na dzień dzisiejszy używam ołówków 3H, B, 4B, 8B. 
Mam nadzieje że ten materiał komuś rozwiał wątpliwości odnośnie świątecznych zakupów :p  
POZDRAWIAM AVE!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz