sobota, 15 sierpnia 2015

Through thick and thin...

Aloha! 
Urwało trochę... kolejna "świetna" przygoda!(kleszcz+szpital)
Niestety ze względów zasysania antybiot, nie mogę śmigać na... niczym!
30DNI katorgi! 
Deski dalej nie wysłane haha... ale ja tak chyba mam, co jest w VEGAS zostaje z VEGAS haha :p

Przez te dni "postu" powstała ilustracja w klimatach CAL z lekką domieszką ulubionej śmierci haha

Wydaje mi się że idealnie odzwierciedla mój stosunek do rysunku... 
W SZCZĘŚCIU i NIESZCZĘŚCIU...
AVE!
PS.jeszcze tylko 7Dni i tripy!!!