niedziela, 19 kwietnia 2015

Pierwszy dzień reszty mojego życia...

Ahoj Załogo! Jeżeli jakakolwiek tu jest... 
Nie wiem nawet jak rozpocząć ten post, lecz wiem że będzie on najważniejszy w całym tym "bałaganie".
Po przejściach z różnymi dziedzinami związanymi z rysunkiem i ilustracją, postanawiam przejść do podziemi tego całego plastikowego świata, który podąża za modą, ślepą perfekcją, ciągłym życiem w masce którą chce na siłę dopasować!
Czy dostosowując się do potrzeb odbiorców tworzymy sztukę?! dla 90% dzisiejszej młodzieży oczywiście! 
Lecz tak naprawdę dostosowując się do trendów aktualnego bytu, tworzymy rzemiosło, które zabija SZTUKĘ...

Walcząc o prawa zwierząt zapominamy o prawach Ludzi, waląc o tolerancję różnych(często śmiesznych) zbiorowości, tworzymy kolejne gruby pełne nienawiści!!!

Niestety(albo stety) nie potrafię się dopasować ze swoimi ilustracjami pod ten styl życia, dlatego pozostawiam wszystkie grupy społecznościowe(w których uczestniczyłem) na samoczynną utylizację, a swoje dalsze przygody z rysunkiem będę umieszczał tylko tutaj. 

Zakończeniem tego wpisu będzie moja najnowsza ilustracja MAMMY... 
Oraz słowa piosnki, która towarzyszyła mi przy pisaniu tych wypocin...

PS.z góry dzięki dla wszystkich którzy 3mią za mnie kciuki i taki O==o dla tych co rzucają kłody pod nogi!
 AVE! już niebawem kolejne zmagania z dalszą droga ilustracji...
 


piątek, 3 kwietnia 2015

Slow motion... ale jest :p

Bonjorno! 
Trochę czasu przeleciało, ale... takie oto są -sy rysowania na elektronicznej kartce :( 
Moje PC nie wyrabia takich wielkości i podczas rysowania miałem wrażenie gry w Max Payne-a z załączoną funkcją slow motion.... 
Jednak PYK! projekt dla Rock2weaR mam nadzieje że się spodoba ;) 
POZDRAWIAM AVE!