środa, 7 października 2015

To po prostu odbicie słońca...

This life is shining more forever in the sun
Now let us check our heads
And let us check the surf!

Wracamy do mojej podróży marzeń... 
California czeka :) 
Tyle słów siedzi w bani... lecz w momencie pisania wszystko wyparowuje jak po mocarzu hahaaaa! 
Rysując tą ilustracje czuję że podążam odpowiednią drogą, którą nikt nie podąża hahaaa :p 
Może dlatego ciężko się wybić... 
Pomimo to dalej człapie do celu, którego tak naprawdę już sam nie znam...
Jest jednak rzecz, dzięki której dalej to robię, taki mój kompas :) a mianowicie jest to SZCZĘŚCIE! 
I dopóki sam go nie zgubie, nikt nie jest w stanie mi go zaje... 
Jeszcze większym debilizmem(na pierwszy rzut oka) od podążania ślepą drogą, jest pisanie dla samego siebie hahaaaaaaa!!! Bo chyba nikt tego nie czyta :p
Ale jak mówiłem mój "kompas" przez takie skrajności się umacnia! 
POZDRAWIAM AVE! ;) 
CDN 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz